/> Przejdź do głównej zawartości

Polecane

SZPARAGI Z FASOLKĄ NA TOŚCIE

 Sezon na szparagi w pełni, więc dziś mam dla Was przepis na lunch albo brunch. Ta moda na śniadanie łączone z obiadem tudzież lunchem już się u nas zadomowiła  na dobre. Szczególnie popularne brunche stały się  codziennością dużych miast i zasobnych portfeli.     My małomiasteczkowi też możemy sobie taki posiłek przygotować i zjeść go na balkonie,  ciesząc się majowym słońcem. SKŁADNIKI: - 2 łyżki oliwy z oliwek - 2 szalotki poszatkowane -3 ząbki czosnku zmiażdżone - 1 czerwona papryka pokrojona w kostkę - 1,5 łyżeczki wędzonej papryki słodkiej - 2 szczypty tymianku ( może być świeży ) - pół łyżeczki płatków chilli - sól i pieprz - kubek ugotowanej fasoli ( może być z puszki ) - szparagi - 4 kromki ulubionego pieczywa WYKONANIE: -na rozgrzanej patelni zeszklij szalotkę - dodaj zmiażdżony czosnek, pokrojoną paprykę, wędzoną paprykę i płatki chilli. Smaż około 2-3 minuty. - dodaj fasolkę, podlej odrobinę wodą i duś około 10 minut aż fasolka zmięknie a płyn się zredukuje. - dodaj tymiane

Wielkie sprzątanie

Ostatnie dni były bardzo pracowite. Od środy czyli od pierwszego kwietnia sprzątanie, sprzątanie, sprzątanie. Przy czym Grecy mają jeden, jedyny kodeks pracy obowiązujący wszystkich, którzy pracują w tym kraju.


Oto jego regulamin :

1 - pracuj powoli, to pierwsza zasada. Jeżeli twój dzień pracy wynosi 8 godzin, to przychodzisz o 8 rano do pracy. Do 9 pijesz kawę. Później pracujesz do 12, robisz przerwę na drugie śniadanie ( choć w przypadku Grecji - można je nazwać pierwszym ) i kolejną kawę. O drugiej obiad, który z reguły trwa godzinę i ewentualnie pokrzątasz się jeszcze z godzinkę do czwartej. Pracę kończysz zawsze przed umówioną godziną, bo przecież wiadomo, że każdy chce do domu.

2 - każdą pracę najlepiej wykonywać dwa razy, bo za pierwszym razem zrobisz to po łebkach, robisz to samo za drugim razem żeby już za trzecim nic nie poprawiać.


3- wskazana jest synchronizacja różnych prac. Przykładowo chcesz umyć okna, musisz się zgrać i umówić z osobą, która w tym samym czasie będzie czyściła klimatyzację, znajdującą się zaraz obok okien, więc to co ty umyjesz, będzie zaraz pochlapane wodą na nowo. Zaletą tego jest towarzystwo podczas pracy i zapewnione zajęcie na dzień jutrzejszy.


4 - pracujesz po to, by jakoś wypełnić swój dzień. Przykład : malując płot, robisz pięć przerw na papierosa, trzy dłuższe pogawędki ze znajomymi. Dzień się kończy, a ty jesteś dopiero w połowie, ale nie szkodzi, dokończysz jutro, bo przecież musisz czymś wypełnić kolejny dzień. Pamiętaj dla Greków ważniejsza jest przerwa podczas pracy, bo co masz zrobić dzisiaj - równie dobrze możesz zrobić jutro.



Tak więc sprzątałam i ja. Widząc wszystkich łapiących za miotły, mopy, ścierki i wszelkiego rodzaju chemikalia, wspaniałomyślnie stwierdziłam, że umyję wszystkie okna. Jest to jedna z najbardziej znienawidzonych przeze mnie prac, ale pomyślałam sobie, że lepiej myć tylko okna, niż na przykład szorować łazienki, albo wycierać z kurzu każdy mebel. Poza tym Nie chciałam mieć do czynienia z chlorem, który szczególnie tutaj jest najukochańszym środkiem czystości. Czyściłam te okna już trzeci dzień z rzędu, więc stwierdziłam, że muszę wykorzystać wszystkie okoliczności przyrody ( czytaj moje dobre chęci co do mycia okien) i pójdę za ciosem i umyję też okna w moim pokoju. Od wczoraj bardziej wyraźnie widzę świat za szybą.


A tymczasem wiosna zawitała już w Arillas na dobre.




Komentarze

athina pisze…
Zgadza się, Grecy w ogóle się nie spieszą. A już jak słyszałam słowo Awrio, tymczasem chodziło o ważną sprawę, lekko mną trzepało.

To drugie zdjęcie przywołało wspomnienia i nagle zatęskniłam za Grecją.
Anonimowy pisze…
:-))

ja dziś jestem jak rodowita Greczynka. celebruję przerwy w sporzątaniu świata, a samo sprzątnie ,,zaliczam"

pozdrawiam ciepło!

ps. zdjęcie w nagłówku pierwsza klasa!
Beata pisze…
ojej, slicznie masz! mam znajma w Pireusie i byłam tam kilka lat temu, ciepełka zazdroszcze bardzo, ale na zawsze to chyba bym nie chciała zamieszkać...
pozaglądam tutaj, jesli pozwolisz:)

wlazłam tu za athiną:)
athina pisze…
Kalo Pascha, Monika:)))))
Monika pisze…
Witaj Beato, miło Cię poznać!

Athino dzięki za życzenia, własnie przypomniałaś mi, że mamy święta!!!
Margarithes pisze…
Dobrych Świąt!
Beata pisze…
to macie świeta w tym samym czasie? czy ja cos pomylilam...
Beata pisze…
nie pomyliłam, macie za tydzień! zdazysz posprzatac:)
Anonimowy pisze…
Bardzo fajny blog, naprawde tak mi sie podoba,jestem malzonka Greka, ale mieszkamy w Szkocji i wlasciwie Grecji tej codziennej to nie znam, a z twojego blogu duzo moge sie dowiedziec tak po polsku;-)

Popularne posty